Tegoroczne lato nas nie rozpieszcza. Zachmurzenie duże, czasem umiarkowane. Temperatury raczej jesienne. Wieści znad Bałtyku od trzech tygodni zimne. Prognozy na końcówkę wakacji niepewne.
Siedmiu marynarzy z batyskafu uratowanych! Discovery wylądował! Cieszy mnie również, że nieco cieplej w polskiej kampanii wyborczej. Na rampie trochę słońca. I dobrze. Czyste niebo sprzyja i rokuje dobrą pogodę.
A blisko? Osobiste klimaty trudne do opanowania. Powiew wiatru. Dryfowanie. Brzegu nie widać.
No cóż. W tej ogólnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest dobra, niezawodna książka.
"Skoro każda myśl posiada określoną energię (jasną lub ciemną), to od nas zależy kolor naszej aury i komunikat pozasłowny, który wysyłamy w przestrzeń. Jaśniejsza aura przyciąga podobnych ludzi i pozytywne okoliczności. Dobry komunikat energetyczny katalizuje chciane przez nas zmiany życia. W sumie zyskujemy na każdej płaszczyźnie: przyciągamy dobrych ludzi, dobre doświadczenia i dobre przedmioty. Współdziałamy w rozjaśnianiu energii ziemi, wpływamy na energie innych osób w sposób pozytywny."prof. Krystyna Wojtynek
Komentarze:
Jeśli chodzi o złudzenia...to ta kobieta pozwalała mi sie utrzymywac w złudzeniu...ze moge wyjsc wyzej....o szufladke wyzej..ale jak ktos juz jest zaszufladkowany..to nic nie pomoze. Ale dzis..no coż...dziękuje i podziwiam za to co robi...ale mam nadzieje ze dziś juz pani nie szufladkuje ludzi...bo to nic dobrego:( powodzenia!i wszytskiego dobrego życze!
„pomóż wspomóż dopomóż wyjątku czuły
odeprzeć tłumne armie reguły”
pijta fanta bądź bamboocha!!!!! W Pińczowie już świta!!!! I o co tyle krzyku?