Odkąd poznałam „Przekraczanie poziomów świadomości” Davida R. Hawkinsa, wszystko takie jasne...

Miłość. "Cała jesteś miłością"...

Prawda. Splątana w jedną energię, ponad snami wszystkimi...

Wolność. Urodziłam się po to, by być wolną...

Piękno. Tyle piękna pod gwiazdami cudnymi...

Czas. Czym jest chwila naprzeciw nieskończoności. Płynie łagodnie, akceptacja muska policzki, czesze włosy grzebieniami srebrnymi...

Świadomość. Jak może wyglądać łąka z poziomu larwy, gąsienicy? Z przyjemnością patrzę na fruwające ponad barwami motyle. Nasze kule wkomponowane w światy. Tyle miejsca dla przekraczających poziomy, tańczących między wymiarami iskier...

Ludzie. Boże dzieci. Bliżsi i dalsi, wykalibrowani powyżej i poniżej (ujmuję to już w innym kontekście). Wybaczam. Proszę. Dziękuję. Kocham. Szacunek z serca płynie...

Jezu Chryste umiłowany, coś Miłością największą, ja ufam Tobie. Dobry Jezu składam Ci to życie, ze świętym spokojem pozostaję na Twojej drodze...