Halina Rybak-Gredka

Przeskocz nawigację.

(27-11-2010, 17:48) I pytania

Jesień jest za krótka by mierzyć siłę spadających kamieni

Szybki tydzień. Ekspresowe zegary oraz życie, które ma swoje sposoby, by przywoływać do rzeczywistości. Codziennie natłok faktów i spraw do wykonania, pośród nikłych świetlanych blasków. Stany radosnych doznań i twardy, ziemski ból. No dobrze. Jeśli żyjemy chwilą, chowa się pamięć o tym, co było niezbyt miłe. Ale przeniesienie energii do teraźniejszości to także nowe sygnały i decyzje. Oby tylko znowu nie było tak, że wyzwolona energia atomu zmienia wszystko za wyjątkiem sposobu myślenia i bycia.

Smutek listopadowych dni przykrywa cienka warstewka śniegu. Ale znowu się zastanawiam, po co ta dziwna tęsknota za inną zgoła przestrzenią. Tak, tak, nostalgia jest niewspółczesna, nienaukowa, niemodna. Nie pasuje ani do postępu, ani do polityki, nauki, konsumpcji. Czyli zepchnąć ją wreszcie do skansenu gadżetów? Omijać ten przystanek, bo, po co dotykać czułych miejsc? I po co właściwie o tym pisać...

Przeglądam zapisane w tym dzienniku słowa. Trochę się tego uzbierało. Są obrazy o sobie i subiektywne widzenie świata. Problemy życiowe, moralne. Zadania do wykonania. I ciepło się przewija. Przemyka potrzeba lepszego poznania i wyrażania. Także pragnienie dowartościowania. Jest też godzenie się z rzeczywistością. I samotne sytuacje, znaki...

Dziś pojawiają się oznaki wyczerpania? Traci siłę optymistyczna ciekawość świata? Kreatywność? Czy nostalgia to jej odnawianie? Nie wiem. Urywam krótkimi zdaniami: niepokój poszukiwań... doświadczanie upływu czasu... nieuchronność podsumowań i zmiany...

Zdarza się nam być do bólu naiwnym i szczerym. Myśleć, że sprawiedliwość, to minimum, którego możemy się spodziewać. Niestety, to niejednokrotnie nawet nie maksimum. Cóż, więc widzą coraz bardziej już zmęczone oczy? Życie wie najlepiej i niesie we właściwym kierunku. I jest jeszcze coś, co w nas nie umiera. Tak twierdzą mędrcy od początku świata.

No to już teraz po prostu: "Boże, daj mi wewnętrzny spokój, abym przyjął rzeczy, których nie potrafię zmienić, daj mi odwagę, abym zmienił rzeczy, które mogę zmienić i daj mi mądrość, abym rozróżnił pierwsze od drugich."


[powrót]

Komentarze:

20-02-2011, 09:02 S.

A cóż Ty chcesz od jesieni?! Cudowna jest, nostalgią swoją właśnie. I deszczem nie mniej cudowna. I zadumą. I Słońcem, które pośród chłodów smakuje niby spełniona tęsknota. Jesień potrzebna jest. Bo żeby zamknąć lato przyjść musi! Czy wyobrażasz sobie zimę bezpośrednio po lecie???!!! Uważam tak, że lubisz jesień, tylko wstydzisz się o tym powiedzieć.
Dodaj komentarz:




ilość odwiedzin:  3440358