Tak mkną... kolejne maje...
Płótno rozpięte na blejtramie. Farby są w tubach. A artysta czeka?!...

Dni umajone a bezbarwne. Rozbiegane jak chmury i wiatr.
Gwiezdne niebo i zapach maciejki? Przeczekane nie jeden raz...
Białe komunie i rozstania. Pączkuje jaśmin, przekwita bez...
Tak oto mkną... kolejne maje...
.......

I Niezapominajka...
"Związaliśmy nasze losy z wiatrem, z drzewem...
Nowy węzeł tuli słowa z ciepłym śpiewem
Gdy rozdzielisz oba światy w dobrej wierze
Pozostanie jasna pustka na papierze...
Ktoś do Kogoś się uśmiechnął tylko tyle...
Wystarczyło, żeby stały się motyle
Nagle kwiaty ”farbowały’ świeżą zieleń
Tyle cudów - za naprawdę tak niewiele...
Czy będziemy czuć, pamiętać czy też mijać...
Niech odpowie za nas zwykła ludzka chwila
Nikt z tęczówek nie wyplecie barw muzyki
Patrząc w Oczy... spraw żeby nie były Nikim..." Jacek Golonka