Halina Rybak-Gredka

Przeskocz nawigację.

(12-01-2009, 18:55) Magia więzi

"Przyjaciel, który cię rozumie - tworzy cię." Romain Rolland

Każdy człowiek ma własną mapę świata. Szczególne, świetliste smugi stanowią na niej międzyludzkie więzi.

Ostatni tydzień obfitował w różne spotkania, kontakty. Zaplanowane i przypadkowe. Codzienne i odświętne. Zwyczajne i wyjątkowe. Szare i bure, ale też refleksyjne, pełne radości i magii.

Chwile, w których działa taka magia pozostają. Dobrze spotykać ludzi, co nadają na tych samych falach. Dobrze mieć chwile zrozumienia. Dobrze jest rozumieć...

Nie zawsze jednak oddycha się swobodnie. Nie zawsze łatwo tkać nić porozumienia. Zastanawiam się, co jest warunkiem budowania więzi? Co sprawia, że w jednym towarzystwie czujemy się niekomfortowo, a w innym wprost cudownie? Co jest przyczyną tego, że z jednym człowiekiem porozumienie bez słów, a z drugim mozolnie i trudno?

Czyli? Co można uczynić? Dobrze byłoby pouczyć się, poprzekładać własną mapę na obrazy rzeczywistości innych ludzi. Wgłębić się, co nieco w trzy typy modalności (wizualne, słuchowe, kinestetyczne). Jednak przede wszystkim intuicja. Serce i poczucie spójności.

Są błędy. „Diabeł tkwi w szczegółach”. Najprościej porozważać na własnej „działce”. Czyli edukacja. Co jest przyczyną, że wykształcony, kompetentny w nauczanym przedmiocie pedagog nie osiąga dobrych wyników nauczania? A jego kolega jakoś potrafi przedrzeć się nawet do tych „trudnych” uczniów.

Odpowiedź tu całkiem prosta. Ten pierwszy nie zna swoich uczniów. Nie stara się dowiedzieć, jaki mają system postrzegania świata, jak przetwarzają informacje. Najlepsi nauczyciele instynktownie wyczuwają, na czym polega metoda podążania i przewodzenia. Potrafią nawiązywać kontakty, zdobywać emocjonalnie. Ich informacje docierają łatwiej. Umiejętność podążania za uczniem i prezentowanie wiadomości dla skutecznego przetwarzania są w edukacji bezcenne.

Istotę komunikatu stanowi nie jego treść, ale wywoływanie oddźwięku.

Jaki to cudowny klucz otwiera ludzkie drzwi? Jakie to cudowne narzędzie? Posiada je prawie każdy, bo to oczy, uszy i pozostałe zmysły. Warto tylko sobie pamiętać, że mamy dwoje oczu i uszu. A usta tylko jedne...

A tzw. fluidy i pierwsze wrażenia to jeszcze inna sprawa. Bo…cofa się rękę od zapalonej zapałki, bo...obserwuje się zachody i przepiękne nieba...

Pozdrawiam serdecznie:)


[powrót]

Komentarze:

12-01-2009, 19:57 Jacek Golonka

Stacji nadawczych jest ,średnio, kilka tysięcy....można trafić na podobne fale...ale tu pytanie ,kto nadaje....kto odbiera...trudny temat...Najlepszym wzorcem jest przyroda...ludzie jednak od niej odstają....W przyrodzie dąb i pokrzywa mają swoje miejsca...w cywilizacji...większość chce być dębem.. Ładnie to Halinka napisałaś...ale cywilizacja techniczna to coraz większa samotność...a wielość zdarzeń ogranicza jakość każdego z nich...Na szczęście Bóg Jeden Wie...dokąd zmierzamy....Kierunek techniczny, w ślad za którym nie rozwija się myśl humanistyczna..bo żywiołowa konsumpcja -to nie to...-jest z Całą Pewnością....Donikąd...
Dodaj komentarz:




ilość odwiedzin:  3441715